W Archikatedrze łódzkiej pod przewodnictwem kard. Grzegorza Rysia celebrowana była Liturgia Męki Pańskiej. Najpierw odbyła się liturgia Słowa Bożego zwieńczona opisem Męki Pańskiej według św. Jana, którą przygotowali ks. Grzegorz Kopytowski, ks. Piotr Przybysz oraz ks. Jacek Kacprzak.
Następnie w homilii kard. Ryś zwrócił uwagę na znaki towarzyszące każdej z części świętej Liturgii Triduum Paschalnego – Wczoraj najważniejszym znakiem było mandatum, umycie nóg. Dzisiaj najważniejszym znakiem jest odsłonięcie krzyża i jego adoracja. (…) W tym roku odsłonięcie krzyża ma znaczenie szczególne, bo przeżywamy Rok Jubileuszowy i w tym Roku Jubileuszowym Ojciec Święty zarządził, aby właśnie znakiem Jubileuszu był krzyż. (…) Wszędzie w katedrach te krzyże są znakami Jubileuszu, czyli znakami nadziei, ponieważ tak przeżywamy ten Jubileusz – jako wielkie wezwanie, zaproszenie do nadziei. W pierwszej chwili pewnie niełatwo to zobaczyć, że krzyż jest znakiem nadziei. Dlatego właśnie w liturgii mamy czytania, które nie tylko opisują wydarzenie krzyża, ale je objaśniają. – mówił Metropolita Łódzki.
Nawiązując do drugiego czytania z Listu do Hebrajczyków kaznodzieja mówił o odniesieniu pierwszych słów z czytania do wcześniejszych akapitów Listu – To zdanie o Jezusie Chrystusie arcykapłanie wielkim, który jest na krzyżu jak na tronie łaski wywyższony, jest poprzedzone refleksją na temat Słowa Bożego. Myślę, że znacie te zdania. Autor Listu do Hebrajczyków mówi: Żywe jest słowo Boże, skuteczne, ostrzejsze niż miecz obosieczny, tak ostre, że potrafi w nas rozdzielić szpik od kości, duszę od ducha. Słowo potrafi nas absolutnie przeniknąć, wszystko jest przed nim odkryte i nagie! Jesteśmy przed Słowem Boga odkryci i nadzy. Jak się z tym czujecie? To jest opis sądu i dlatego jeszcze jedno zdanie zamykające tę refleksję brzmi: I my wszyscy musimy zdać z siebie rachunek. Wszystko przed Nim jest odkryte i nagie, a my musimy Jemu zdać rachunek. (…) Ocenia nas Słowo Boga, które przenika nas do samego dna! Potrafi w nas porozdzierać wszystko, nasze czyny od naszych motywacji. Potrafi prześwietlić nasze przemyślenia, nasze emocje, pragnienia. Potrafi nas prześwietlić i ocenić. Myślę, że gdyby w tym miejscu się kończył List do Hebrajczyków, to bylibyśmy wszyscy przerażeni. I właśnie to jest najbardziej niesamowite i to jest niesłychanie dobra nowina, że tak jak to Słowo przenika nas do samego dna, tak jak potrafi nas przeniknąć całych, tak to samo Słowo staje się Kapłanem który przenika niebo, przenika głębokości Boga. Tak jak przenika głębokości ludzkie, tak przenika głębokości Boga i wchodząc w samo wnętrze Boga składa ofiarę za nas, składa ofiarę z siebie samego! – powiedział duchowny.
Następnie Metropolita Łódzki wskazał na rolę Słowa Bożego w naszym życiu – Wszyscy wiemy jak to jest niesłychany dar Słowo od Boga, jakie to jest wyróżnienie, że Bóg chce do mnie mówić! To jest coś niesamowitego! Ale jednocześnie jak czytasz to Słowo w całej prawdzie i otwartości, to musisz dojść do tego momentu, że ono cię ocenia, że ono cię osądza i czujesz się przed nim nagusieńki! Poznali, że są nadzy! Wtedy kiedy odkrywam, że jestem nagi, to miałbym wielką ochotę schować się przed Bogiem, uciec przed Nim, uciec przed sądem! Nikt nie chce być sądzony! Nie ma potrzeby uciekać, bo Ten który głosi tak mocne słowo, w tym samym momencie, równocześnie siebie składa na ofiarę za moje grzechy. I to co otrzymuję od Niego to nie jest sąd, to jest miłosierdzie, to jest usprawiedliwienie, to jest zbawienie. – mówił kard. Ryś.
W dalszej części liturgii nastąpiło uroczyste ukazanie krzyża i jego adoracja oraz obrzęd Komunii świętej. Na zakończenie wielkopiątkowej Liturgii Męki pańskiej Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Grobu Pańskiego. Liturgia Wigilii Paschalnej w łódzkiej Archikatedrze pod przewodnictwem kard. Grzegorza Rysia rozpocznie się jutro o godz. 21:00.
źródło: archidiecezja.lodz.pl